🐶 Darmowa dostawa dla zamówień od 200 zł! 🐶
...biegnie do balkonu i szczeka jakby nie wiadomo.....

...biegnie do balkonu i szczeka jakby nie wiadomo.....

...biegnie do balkonu i szczeka jakby nie wiadomo.....

"Ja bardzo chętnie bym posłuchał jak sobie radzić gdy sobie siedzimy wszyscy pięknie razem z pieselem i raptem biegnie do balkonu i szczeka jakby nie wiadomo co domyślałem się ze coś słyszy Pewnie w oddali jakiegoś psiaka którego ja nie słyszę 

MÓJ PIES SZCZEKA NA TO CO JEST ZA OKNEM!

Pies szczeka na coś za oknem?

Na początek powiedzmy sobie konkretnie:

Pies może postrzegać inne psy, ludzi czy bodźce na które szczeka zza okna jako potencjalne zagrożenie! 

Mogą one wywoływać u psa określone emocje.

 

Często zachowanie się umacnia, bo pies który szczeka na przechodzące za oknem psy czy ludzi odnosi sukces:

Ja szczekam, a oni przede mną uciekają i znikają! Odstraszyłem ich i jestem bohaterem w swoim domu!

 

Pierwsze co przychodzi mi do głowy to dwie rzeczy, których lepiej nie robić:

  • nie krzyczeć i nie karcić psa!
  • nie ignorować psa całkowicie!

 Krzyk i karcenie

 Jeśli reagujesz w te sposób dolewasz emocjonalnej oliwy do ognia.

Pies jest już w dużym pobudzeniu, „walczy” z jakimś zagrożeniem, którego nie widać i nagle otrzymuje dodatkowe obrażenia ze strony właściciela (fizyczne lub psychiczne).

NA PEWNO - nie tędy droga!

(Trafiłem kiedyś na ciekawą interpretację, że niektóre psy mogą w tej sytuacji uznać, że opiekun „szczeka” razem z nimi i razem odpędzają strasznego wroga zza okna.)

 Całkowite ignorowanie

 Cóż, to może pomóc w jednym konkretnym, ale rzadkim przypadku - jeśli pies nauczył się, że jeśli opiekun jest zajęty np. Pracą przy komputerze, a pies zacznie szczekać stojąc przy oknie balkonowym to człowiek w jakiś sposób zwróci na niego uwagę!

ALE!

Jeśli to nie ten przypadek, a nasz pies szczeka bo coś za oknem wyzwala jego emocje to ignorowanie psa też nie będzie najlepszym rozwiązaniem!

Skoro pies nas ostrzega o zagrożeniu za oknem to ostentacyjne ignorowanie go, może wręcz zaognić szczekanie!

Jak to człowieku! Nie słyszysz?! Przecież mówię, że tam coś się dzieje!!

No dobrze to w takim razie jak reagować?

Zawsze najchętniej odpowiadam „to zależy”, ale tu chcę Wam dać konkret, a zatem:

„Nero, Dziękuję!”

To hasło słyszy mój Nero, kiedy szczeknie bo hałas z klatki schodowej wybije go z drzemki.

To samo często zalecam moim podopiecznym na konsultacjach.

 O co chodzi z tym dziękowaniem?

To może być dowolne spokojnie powiedziane słowo np. „Nero, Spokojnie”. Ja lubię „dziękuję” - bo od razu ustawia nas w określonej intencji.

Ileż razy widziałem sytuację, gdy ktoś słowem „spokojnie” chciał uspokoić psa bez skutku i po kilku razach przeradzał się to w ostre „SPOKÓJ!”.

 Wróćmy do początku - jeśli pies szczeka w emocjach na to co się dzieje za oknem, to może być tak, że ostrzega nas o niebezpieczeństwie.

 Jeśli jednak my jako opiekunowie, zareagujemy spokojnie i powiemy „Pimpuś, Dziękuję” - to:

  1. Damy psu znać, że doszło do nas jego ostrzeżenie.
  2. Pokażemy psu, że nas to zagrożenie nie wybija z równowagi.

 Po tym haśle powiedzianym tylko raz, wracamy sobie do swoich zajęć.

 Dodatkowo dodajmy sobie, że warto na początku zasłonić dół okna balkonowego, jeśli to co pobudza waszego psa jest widoczne.

Odcięcie przynajmniej wizji może ułatwić psu w początkowej fazie.

 To byłoby tyle.

Ale nie jest!

 Otóż czytelnicy Trenera Michała, powinni wiedzieć, że zawsze taka krótka rada, którą przeczytacie gdzieś w Internecie będzie niepełna!

 O co powinna zostać uzupełniona? 

  1. O indywidualne spojrzenie na waszego psa - z jakiego powodu akurat on/ona szczeka za okno.

 Wiecie co się może okazać? Że zasłonicie psu okna, a on będzie bardziej szczekał niż poprzednio? Dlaczego? Bo jest wyjątkiem, który w tej sytuacji czuje większy niepokój! 

  1. O sprawdzenie w jakim stopniu są zaspokojone potrzeby behawioralne psa.

 ARCYWAŻNE - to podstawa pracy z każdym indywidualnym przypadkiem. Otóż może przyczyną zachowania jest zły nastrój psa, który wynika z niezaspokojonych potrzeb!

Może pies ma za mało spacerów, aktywności, jest napięty i dlatego reaguje w sposób, który człowiek nazwie „niegrzecznym”.. 

  1. Sprawdzenie stanu zdrowia psa. 

Wiecie ile psów staje się rozdrażnionych i łatwiej się pobudza, kiedy ma jakieś problemy zdrowotne czy bólowe?

Ból zęba,

Ból kolana,

Zwyrodnienie w kręgosłupie,

Ból brzucha (biegunka..)

Drażniące gruczoły okołoodbytowe, 

Zapalona skóra spowodowana alergią 

  1. Sprawdzenie do czego był hodowany nasz pies. 

Masz psa rasowego, albo kundelka - innej opcji nie ma.

Warto się zainteresować, czy nasz pies nie był w przeszłości hodowany konkretnie do ostrzegania o zbliżającym się niebezpieczeństwie, albo czy konkretny typ czy rasa psa nie ma dużo większych predyspozycji do wokalizacji! 

  1. Może uczysz swojego psa, że dom to strefa pobudzenia? 

Brak treningu spokojnych zachowań, brak nagród za spokój w domu, brak elementów samokontroli w wychowaniu - to mogą być powody, dla których pies się wybija ze swojej strefy „zen” dużo łatwiej i szybciej niż by mógł, gdybyśmy cokolwiek z nim poćwiczyli.

Z drugiej strony, jeśli pies jest cały czas rozbudzany i zachęcany do szalonych zabaw w domu to sprint do okna ze szczekaniem jest tylko kolejnym rozbudzeniem, które wzmocniliśmy.

 

No i teraz jest trochę pełniej.

Rozumiecie? 

Jeśli ktoś prosi o szybką radę i przeczyta tylko pierwszą część to i tak fajnie, bo przestanie krzyczeć czy ignorować psa. 

Z drugiej strony jak za dwa tygodnie nie będzie poprawy to powie:

Łeee to nie działa! Próbowałem. 

Ale wy już będziecie wiedzieć, że mogłoby zadziałać, tylko zabrakło kilku dodatkowych puzzelków. 

Pozdrawiam

Was serdecznie i zachęcam do lektury kolejnych wpisów!

 Trener Waszych psów

Michał Dąbrowski